Można masować dziecko i w ten sposób stymulować zmysł dotyku. Można bawić się fakturowymi zabawkami lub przeglądać książeczki dotykowe by realizować powyższy cel. Ale można też dać dziecku odrobinę wolności i swobody, niech pogrzebie sobie w koszu z warzywami, niech wyrzuci wszystkie jabłka ze skrzynki, nadgryzie gruszkę, przesunie ciężką dynię. Tak zwyczajnie, niech doświadcza i odkrywa, bo wtedy poznaje najwięcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz