sobota, 14 lutego 2015

Idzie sobie stonoga, stonoga...

Idzie sobie stonoga, stonoga, stonoga, chociaż w tym przypadku nie idzie,a  tańczy.
Ostatnio było o pluskwach, tym razem właśnie o stonodze. Kolejna gra zręcznościowa, w sam raz do doskonalenia koordynacji oko-ręka, motoryka mała jest tu również usprawniana. Zadaniem graczy jest umieszczanie malutkich piłeczek na nóżkach stonogi, można to zrobić palcami lub szczypcami, a jeśli chcemy naprawdę zwiększyć stopień trudności, przyciskamy magiczny przycisk, za sprawą którego stonoga tańczy i delikatnie śpiewa. Osobiście idę jeszcze o krok dalej i umieszczam dziecko wraz z zabawką na desce równoważnej.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz