Jestem wielką fanką piasku kinetycznego.
Po pierwsze, w warunkach gabinetowych bawiąc się nim, łatwo utrzymać salę w czystości, piasek nie rozsypuje się jak typowy piasek z plaży.
Po drugie, piasek jest mokry i ciężki, zatem zabawa nim to dostarczanie dziecku stymulacji dotykowej i proprioceptywnej. Jest to genialne narzędzie w terapii SI, terapii ręki czy terapii zajęciowej.
Po trzecie, babki z piasku kinetycznego wychodzą zawsze, widać w nich każdy szczegół, zatem nawet małe, słabe rączki tutaj odnoszą sukces.
A jak się bawimy piaskiem?
Sposobów mamy sporo.
Czasami to swobodna zabawa, której pomysłodawcą jest dziecko. Czasami zakopuję wcześniej foremki, a zadaniem dziecka jest je odszukać i uwierzcie nie jest to dla malucha zadanie łatwe, bo piasek jest ciężki. Innym razem proszę dziecko by zakopało wszystkie foremki. Robimy też kule i kiełbaski, uklepujemy go, kroimy, chodzimy po nim i wreszcie obserwujemy jak się rusza, czym zafascynowani są zarówno mali jak i duzi.
Piasek kinetyczny to czysty piasek połączony z nietoksycznym polimerem, dzięki czemu ziarenka nie rozsypują się, a piasek nadaje się idealnie do zabawy w domu.
Piasek kupicie TU
Piasek kupicie TU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz