Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zabawki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zabawki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 19 stycznia 2016

Coś z niczego czyli muszelkowy potwór

Wykorzystanie niepotrzebnych przedmiotów do zabawy to nie tylko ekonomia i dawanie drugiego życia, to przede wszystkim element zaskoczenia i ogromna niespodzianka dla dziecka.
Kiedy dziecko spostrzega, że piłka nagle widzi i zjada muszelki, pudełko staje się samochodem, a stara, drewniana łyżka kukiełką, jego świat staje się ciekawszy. Takie zabawy zachęcają do twórczości, dlatego zawsze je popieramy i polecamy. Tym razem zwykła piłka do tenisa z wyciętym otworem, imitującym buzię. Wystarczy dorysować lub przykleić oczy oraz nos i wybrać coś, co nasz potworek będzie mógł zjeść. To może być wszystko: groch, fasola, kamyczki, papierowe kuleczki, muszelki lub żetony i już małe paluszki mogą ćwiczyć.




 

piątek, 23 października 2015

Myszka lubi serek...

Myszka i serek to zabawka/pomoc terapeutyczna, która zawsze budzi wiele emocji na twarzy użytkowników. Emocje uzależnione są chyba od indywidualnego profilu sensorycznego, ponieważ wzbudza dość skrajne odczucia czyli radość i rozbawienie lub obrzydzenie. Mimo wszystko uwielbiamy tego typu zabawki, ponieważ wykorzystanie ich w terapii pozwala nam na doskonalenie wielu umiejętności. Myszka i serek to również zabawka typu fidget toy, która może pomóc w organizacji i koncentracji. Od pewnego czasu myszki mają konkurencję czyli robaczywe jabłko. A my... chcemy więcej:)

poniedziałek, 23 lutego 2015

Pokaż oko, pokaż nos!!

Lubimy się dzielić tym co fajne, a zatem po pierwsze polecamy sklep Tiger, który jest obowiązkowym sklepem dla wszystkich terapeutów, logopedów oraz osób pozytywnie zakręconych i nastawionych na twórczą zabawę. Znajdziecie tam wszystko od zabawek, przez kubki, świeczki, słomki, na jedzeniu kończąc. Skandynawski design zachwyci każdego, a  i ceny są tam bardzo dobre.
Dzisiaj też chwalimy się jednym z wielu przedmiotów, które pochodzą właśnie z wspomnianego wyżej sklepu. Ta jakże prosta gra, jest nie tylko doskonała na podróże i wycieczki. Wszystkie elementy są na magnes, trudno je pogubić. To także świetna pomoc do nauki części ciała, a zatem jak nic, pomoc logopedyczna:) Również dzieci, które nie radzą sobie z rysowaniem, powinny zaczynać od układania obrazków właśnie tego typu, nie trzeba się stresować, że nieporadne paluszki przypadkowo przesuwają elementy, bo wszystko się bardzo dobrze trzyma. I powiemy Wam w tajemnicy, że gra zainteresowała nawet roczniaka, który jest na etapie pokazywania wszystkim gdzie jest oko!!